Nie chciałabym przegrywać
Chciałabym być
I jestem psem
Make-inu
Uważne spojrzenie
Za oknem pociągu
Toczy się powoli
Marzenie życia
Kalejdoskop zdarzeń
Przeszłych
Tu i teraz
Przyszłych
Nie chcę niczego pamiętać
Nie chcę niczego planować
Po co
Wystarczy jedna sekunda
By znikło wszystko
[bs_row class=”row”]Chciałabym być
I jestem psem
Make-inu
Uważne spojrzenie
Za oknem pociągu
Toczy się powoli
Marzenie życia
Kalejdoskop zdarzeń
Przeszłych
Tu i teraz
Przyszłych
Nie chcę niczego pamiętać
Nie chcę niczego planować
Po co
Wystarczy jedna sekunda
By znikło wszystko
[bs_col class=”col-xs-2″][/bs_col]
[bs_col class=”col-xs-8″] [bs_well size=”lg”]
***
Nie chciałabym przegrywać
Chciałabym być
I jestem psem
Make-inu
Uważne spojrzenie
Za oknem pociągu
Toczy się powoli
Marzenie życia
Kalejdoskop zdarzeń
Przeszłych
Tu i teraz
Przyszłych
Nie chcę niczego pamiętać
Nie chcę niczego planować
Po co
Wystarczy jedna sekunda
By znikło wszystko
(marzec, kwiecień 2011)
[/bs_well] [/bs_col][bs_col class=”col-xs-2″][/bs_col]
[/bs_row]
Make-inu po japońsku oznacza underdog. Czyli ktoś, na kogo nikt raczej nie stawia fortuny. Ktoś, kto często przegrywa w starciu z okolicznościami. Ale przynajmniej wiem, że smak porażki uczy i powoduje, że mam coraz większą skórę słonia. Albo już nie zaczynam niczego traktować jako porażki. Po prostu kolejna fajna lekcja i nauka.
Od make-inu do motto: nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, jest bardzo blisko. 😊