Po spotkaniu z Tomkiem Tomczykiem alias Jasonem Huntem – część 4

Guru wykładał nam wszystkiego po trochu, dzielił się swoimi spostrzeżeniami, podpinał się pod nasze przykłady, miał naprawdę szeroką wyobraźnię i empatię. Nie miał pojęcia, że pewne kwestie & narzędzia tak popularne u słyszących influencerów, nie będą miały żadnego zastosowania u niesłyszących. Nie wiedział, że osoby, dla których pierwszym językiem jest PJM, mają trudności z rozumieniem pisanego słowa polskiego. Rozmawialiśmy dużo o dostępności, o stronie finansowej tej dostępności, o napisach na instagramach, o postawach innych słyszących, znanych blogerów wobec nas, o ich stosunku do języka migowego oraz wiązaniu tej kwestii jako autopromocji własnej osoby (ocieplanie wizerunku blogera), o konferencjach blogerskich, o webinarach bez napisów & tłumaczy, tematów było wiele. Cały wykład był spontaniczny i gęsto ociekający konkretną, rzetelną wiedzą.<span class="su-quote-cite"><a href="https://adfalkiewicz.com/3296-2/" target="_blank">Cytat z bloga Anety (adfalkiewicz.com/3296-2)</a></span>

Ta wiedza jest nam potrzebna. Dzisiaj czasy się mocno zmieniają, informacja za informacją, wszystko się dezaktualizuje. Trendy się potrafią zmieniać z prędkością światła. Ale brak dobrej edukacji też robi swoje. Ja też mimo swojej wiedzy ciągle się rozwijam.

Szkolenie z Tomkiem było rozwijające, mowa była o ważnych 5 zasadach, które powinien stosować bloger oceniając skuteczność swojego postu: post powinien mieć element edukacji, element rozrywki, element kontrowersji, być opiniotwórczym   i inspirującym. Ciężko, prawda?

Ponadto Tomek nas zapytał czy chcemy zarabiać na blogu, czy mamy jakieś oczekiwania finansowe. No i okazało się, że nie wszyscy. Jednak są osoby, które nie chcą zarabiać na blogu, chcą pokazywać jedynie swoje prace i opisywać swoje doświadczenie. I to też jego zdaniem było bardzo pozytywne.

Także wiele znanych tematów można pokazać w inny sposób. Tomek posłużył się przykładem jajecznicy. Jajecznicę prawie każdy umie robić. Ale o to chodzi, żeby pokazać np. przepis na jajecznicę w nietypowy sposób, inny niż robią to pozostali. Także ważną zasadą w blogerce jest mieć trochę rozrywki i przekazywać wiedzę dla ludzi, w taki sposób jasny, przyjazny i niepowtarzalny.

Tomek mówił nam, że w blogerce najważniejsze są: subskrypcja (newsletter), formy komentowania, hasztagi i afiliacje. I sporo pożytecznych informacji w trakcie tego szkolenia uświadomiło nam, że warto troszkę popracować nad wszystkim, nad własnym blogiem i własnymi celami oraz marką.

Nie ma co się spinać

Tak jak wszędzie to i tu sporo pracy..

Ciąg dalszy nastąpi.

Czytaj także: 1 część2 część, 3 część.