Na co czekasz? Idź, czuj z życia przyjemność.

No właśnie jako motto przyjemność z życia. Przypominam tym razem recenzję z wystawy Kazimierza Kicke z roku 2010:

[bs_well size=”md”]
Artysta na plenerze 2009 w Budziwoju mat. internetowe

Przyjemność to motto warszawskiego artysty Kazimierza Kicke, którego obrazy można oglądać na wystawie „Abstrakcja” w galerii Kredens przy ul. Piotrkowskiej 90 w dniach 3 – 26 listopada 2010 roku.

Kazimierz Kicke jest stałym uczestnikiem plenerów artystów niesłyszących od roku 2006, od momentu spotkania głównego inspiratora Marka Laseckiego znanego animatora sztuki i kultury niesłyszących w Polsce.

Obrazy pokazane na wystawie powstały w ciągu ostatnich dwóch lat. Artysta wypracował już swój własny rozpoznawalny styl. Charakterystyczne w obrazach Kicke są opływowe kształty przypominające nieco mangę japońską. Są to typowe obrazy dekoracyjne, z jaskrawymi kolorami i płaskimi plamami. Uderza w obrazach harmonia ostrych plam. Wyróżniają się ostre czerwienie, żółcienie, fiolety, trawiaste zielenie. Nagromadzenie na obrazie nie powoduje chaosu oglądania, wręcz przeciwnie. Pojawiają się także obrazy abstrakcji – kwadraty, prostokąty, formy cegieł – wypełnione płaskim kolorem. Kwadraty kolorowe (podzielone na trójkąty) oznaczają kolor, przyjemność, odpoczynek, medytację. Malarstwo dla artysty jest odreagowaniem emocji, przelewaniem jego wizji, nastrojów na płótno.

Artysta nie stara się komplikować i dorabiać filozofii do swych obrazów. Mottem jego malarstwa jest radość i przyjemność.

Zdaniem artysty elementy abstrakcji powodują zaciekawienie widza. Kolor wprowadza rodzaj przyjemności, zaskoczenia. Typowy realizm spotykany w wielu obrazach innych artystów jest nieciekawy, powtarzalny i dlatego artysta wprowadza zupełnie inne kolory „z głowy” by zaskoczyć odbiorcę. Zdaniem artysty ludzie jak wchodzą na wystawę to powinni czuć się jak w domu po ciężkiej pracy. Inne obrazy, które można spotkać w galeriach są smutne, a tu pojawia się kolor jako wyznacznik przyjemności, przestrzeni, oddechu. Obraz ma być przyjemnością, odpoczynkiem, chwilowym oderwaniem się od trudnej rzeczywistości i prozy życia codziennego. Na obrazach widać fakturę, różne figury geometryczne i kolory – różnorodne elementy przyjemności. Na wystawie są też pejzaże malowane w uproszczony sposób, jaskrawymi kolorami. Kolor jaskrawy staje się symbolem przestrzeni, rodzajem „dużego apartamentu”, gdzie można przyjechać i odpocząć.

Praca Kazimierza Kicke, mat .internetowe

Na wystawie można zobaczyć dwa obrazy mocno dwuznaczne i jednocześnie abstrakcyjne : „Ryby”, „Na co czekasz?”. W tych obrazach można się doszukać symboli kobiecej witalności w postaci regularnej arabeski.

Prace pokazane na wystawie są namalowane techniką akryli, techniką szybko schnącą. Artysta marzy o własnej pracowni, bo tam mógłby malować również techniką olejną. Zdaniem Kazimierza Kicke do techniki olejnej potrzeba przestrzeni  i izolacji od  innych ze względu na specyfikę tej techniki, zapach farb i terpentyny. Artysta obecnie nie ma warunków lokalowych do malowania techniką olejną i dlatego wybrał technikę akryli, która pozwala na malowanie w mieszkaniu. Realizuje szybko szkic na płótnie i potem nakłada pędzlem czyste i kontrastowe kolory. Do obrazów najlepsze są szerokie i grube ramy bo nadają obrazom jeszcze większej przestrzenności. Przyjemność i przestrzenność są najważniejszą motywacją malarską artysty.

Temat obrazu nie ma znaczenia, czy to jest pejzaż czy abstrakcja. Najważniejsza jest płynąca z obrazu przyjemność.

[/bs_well]