![](https://www.meok.pl/wp-content/uploads/2017/10/Harald-Renbjor-przed-Luwrem-w-Paryżu-mat.internetowe-początek-XX-wieku-300x281.jpg)
Norwegia ma swojego pioniera fotografii kolorowej, który założył pierwsze komercyjne studio fotografii kolorowej w Levanger w Norwegii. Pionierem był Harald Renbjør z Levanger (centralna Norwegia). Życiorys Haralda jest w sumie podobny do życiorysów ówczesnych fotografików – pasja chemiczna i pasja rozwijania techniki szły ze sobą w parze. Pasją Haralda Renbjøra, z wykształcenia chemika, była fotografia. Eksperymentował zwłaszcza z fotografią barwną, ulepszając techniki wywoływania filmów i sporządzania odbitek. Także eksperymentował ze sprzętem laboratoryjnym i wykonywał własne analizatory kolorów, ulepszał aparaty fotograficzne.
I to jest właśnie fajne. Kiedyś fotografia była tylko dla prawdziwych pasjonatów. Którzy odkrywali tajniki fotografii analogowej, ciemni i musieli mieć podstawy chemii, żeby zrozumieć proces tworzenia samego obrazu fotograficznego i potem odbitki.
![](https://www.meok.pl/wp-content/uploads/2017/10/Spichlerze-w-Levanger-1907-10-r.-autochrom-autor-Harald-Renbjør-mat.internetowe-300x200.jpg)
A dziś wystarczy nacisnąć przycisk ON na aparacie cyfrowym i jakoś to wszystko leci. Technologia leci tak szybko do przodu, że czasem myslę, że wynajdą jakiś aparat foto, który będzie sam pstrykał fotki za przewodnictwem naszego głosu. O ile już nie został taki wynaleziony. Nie potrzeba nic rozumieć z podstaw fotografii. Bo i po co. Wystarczy kupić jakiś poradnik typu Make Photography Easier i pstryknąć. W końcu trzeba zaśpiewać: Niech żyje Instagram!
Więcej informacji o 1 w Polsce wystawie prac Renbjøra w Pszczynie:
edukacjamuzealnalancut.blogspot.com/2016/09/i-sta-sie-kolor.html